tabu to przereklamowana kapela...

bat napisał:

Moim zdaniem, nie macie jeszcze wypracowanego własnego stylu...

...Nie podobają mi się solówki gitarowe Kamila (szczegolnie ta z wojownika)... za to miła dla ucha jest gitarka Marcina, czasami za płaczliwa ale fajna, i sax Patryka (choć go czasami za duzo). Reszta sekcji dętej za mocno lubi się opierdalać, ale za to charyzma Nyrka wszystko nadrabia...
Hmmm vocal Laughing

... mniej łooo oo w 'dziekuje Ci Jah', i czasem nieczysto bywa....
Rytmiczna sekcja jest ok, Jakub wydaje sie troche za prosto gra co wcale nie znaczy, że źle...
...Co do koncertów, grajcie bardziej tak jak chcecie, a nie jak chcą inni...

Stary to jest właśnie ten NASZ STYL Very Happy

No, dokładnie, tak właśnie gramy
, co zrobisz Bacik,może kiedyś się poprawimy hahaha Wink

Dołączył: 03 Sty 2006 Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

bat napisał:
...grajcie bardziej tak jak chcecie, a nie jak chcą inni...

no ludzie, własnie o to chodzi zeby grac tak jak chcą , a nie pod ludzi bo ktos tam coś chce...

jak ktos coś chce to niech se załozy kapelke i se pyka jak chce...

kulas (kulik) napisał:

bat napisał:

Moim zdaniem, nie macie jeszcze wypracowanego własnego stylu...

Stary to jest właśnie ten NASZ STYL Very Happy

Kulik, spoko. Ja gdybym stare piosenki miał porównać z nowymi, to jest to dla mnie inne granie, dlatego tak mówie. Uważam, że idziecie do przodu i to w bardzo, bardzo szybkim tempie. Wasz warsztat muzyczny jest juz godny podziwu.
Zgadzam się z Tobą jumboboss, ale chyba dobrze wiesz, ze nie zawsze tak jest ... sam troche wiem jak to jest...
pzdr

...no spoko Very Happy

A ja bym zwróciła jeszcze uwagę na to, żeby przy doskonaleniu warsztatu muzycznego nie zapominać o tekstach. Ja nie mam o pisaniu tekstów zielonego pojęcia, ale wydaje mi się, że możemy od was trochę więcej wymagać. Chociaż, patrząc na pierwsze piosenki i te najnowsze, to widzę, że i bez takiego komentarza sami nad tym pracujecie, więc nic, tylko czekać Wink

ale bez pośpiechu, żeby wyszło coś wartego najlepszej publiki wodzisławia-i-okolic Smile

"Tabu:regemiszyn" to całkiem inna kapela!!! To nie żaden "Habakuk" ani też "Dża-Almajty Plejers" Very Happy

. To kapela która ewoluuje ciągle... zmieniacie sie jak jak widok za moim oknem - początkowo niepozornie ale gdy przypominasz sobie jak było kiedyś okazuje się że zmiany są ogromne... Nie mówie tutaj że te zmiany są złe... nie mówie też że dobre. Twierdze też że zmiany są potrzebne... jeśli chodzi o samą muzyke to podoba mi sie wasz szlif i zgranie... zawsze uważałem was za ciekawą rodzinke i tak chciałbym żeby zostało... to co zrobiliście przez ten cały czas waszej twórczości to nauka własnych zdolności i współpracy... Tabu cenie najbardziej za ich pozastylowość... nie tworzą jednego nurtu wchodzącego w styl zwany Reggae - grają super nie opierając sie tylko na melancholijnych kawałkach czy tez na "hepi rege". Oni grają muzyke tak jak ją czują i bez wachanie moge powiedzieć że tworzą dobre Reggae... zawsze posłucham sobie z chęcią "wszyscy w nos" i innych spoko kawałków... nigdy tez nie powiem że to jest kapela która uczyła sie na przykładzie blablablabla i innych kapelach... BULLSHIT!!!!! każdy z nich słuchał czegoś innego i jedną kapele którą słochają to ich własna kapela! Słuchałem, słucham ich i będe słuchać.... to moja "krótka" krytyka z którą nikt nie musi sie zgodzić...

Pozdro dla reszty krytykuf i całej Tabu Rodzinki... róbcie dalej to co zaczeliście i to co wam tak dobrze wychodzi!

!!! PEACE !!!

O... Randy reaktywacja Wink

Teksciki są spoko. Ja się tam na samych warsztatach muzycznych nie znam, więc i na ten temat wypowiadać się nie będę, ale Rafał musi trochę popracować nad dykcją, bo w niektórych piosenkach nie da się zrozumieć co śpiewa, jeśli słuchacz nie zna textu Wink

No i musi trochę doszlifować akcent w angielskim....

Wadera napisał:

Rafał musi trochę popracować nad dykcją, bo w niektórych piosenkach nie da się zrozumieć co śpiewa, jeśli słuchacz nie zna textu Wink

No i musi trochę doszlifować akcent w angielskim....

a może to tak specjalnie, żeby brzmieć bardziej jamajsko??????:p

Są jacy są i tyle mam do powiedzenia Very Happy

a tak nawiasem mówiąc to forum troche "ożyło" Laughing

in my opinion..zacznę od wokalisty..sympatycznie przeskakuje z nogi na nogę Wink

śpiew nie zawsze czysto..,ale zapewne jest to konsekwencją owych przeskoków! Very Happy

ogólnie jest dobrze.. Kamil i Kulas to jest gitara! spod "scenicznego" punktu widzenia chwiejnie bo chwiejnie,ale stoja Wink

jak mi Rafal nie zasłania to miło popatrzeć Wink

podoba się! Suchy:krótko..swój świat,swoje zabawki..ale to dobrze,bo widać,że zupełnie oddaje się klimatowi koncertu! Franc uzdolniony manualnie..może rzeczywiście trochę spięty,ale się stara! Very Happy

Nyrek,Kacper i Cygan: nic dodać,nic ujać! jest nice Smile

Jakub zawsze z tyłu, ale na końcu odwala dobrą robotę! Very Happy

Od strony czysto technicznej się nie wypowiadam..,ponieważ się na tym nie znam! ale ogólnie jest dobrze! pozdrawiam Was bardzo gorąco i życzę dalszych sukcesów! "TAK CZĘSTO OD RZECZY MAŁYCH ZALEŻY POWSTANIE CZEGOŚ WIELKIEGO"

zioła napisał:

..sympatycznie przeskakuje z nogi na nogę...

w moim rozumowaniu to się zwie ubijanie kapusty Laughing

hihi..jak zwał tal zwał ale czuje czacze Wink

iza napisał:

Wadera napisał:

Rafał musi trochę popracować nad dykcją, bo w niektórych piosenkach nie da się zrozumieć co śpiewa, jeśli słuchacz nie zna textu Wink

No i musi trochę doszlifować akcent w angielskim....

a może to tak specjalnie, żeby brzmieć bardziej jamajsko??????:p

Pfff....

bo zamiast wysilac sie nad tekstem ,czasami wole poprostu cos nie wyraznie zaśpiewać Wink

Wysłany: Pon 19:04, 06 Mar 2006

Hahaha

Oddaje honor Wink

Dołączył: 12 Cze 2006 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

gdyby może tabu napisali coś nowego, można by było nadal go sluchać.
mi też się już tabu znudziło.

kaś napisał:

gdyby może tabu napisali coś nowego, można by było nadal go sluchać.
mi też się już tabu znudziło.

]
Juz za chwile ruszmy do roboty bo wiekszosc zespolu mysli to co ty. Nam tez juz sie znudzilo granie ciagle tego samego, ale prace nad plyta + matury (nie mowie juz o pracy czesci czlonkow zespolu) pochlonely Nas tak bardzo, ze nie latwo naprawde cos stworzyc, choc bedziemy sie starac i na pewno damy rade teraz, kiedy jest w kocnu troche wolnego czasu:) pozdrawiam. Zycz nam sli i efektywnosci :d.

Dołączył: 31 Gru 2006 Posty: 3 Przeczytał: 0 tematów

he ze strony technicznej to ja tu moze nie bede oceniac bo sie po prostu nie znam Razz

ale moge powiedziec tyle ze bylam na waszym koncercie i to chyba mozna uznac za najwiekszy atut a mianowicie : publicznosc sie swietnie bawi wszyscy spiewaja i pląsaja w rytm muzyki Very Happy

mnie tam sie podoba Very Happy

nikt nie jest idealny a wazne ze pracujecie nad zespolem i tym co tworzycie, duuuzy + Very Happy

bless ya

nie wiem gdzie to wstawić ale myśle, że tu może być Wink

Konkretne jest w waszym repertuarze wykonanie utwór na Doctor`s Darling riddim!
Więc sądze, że niegłupim pomysłem byłoby także wrzucić na warsztat kilku innych klasycznych riddimów. Takie rytmy jak: Answer, Death In The Arena, Full Up, Real Rock czy totalny klasyk Stalag zawsze zwracają uwage ludzi i wywołują stan eufori!
Znany riddim + bardzo dobry band + charyzma banana = Killer
Doctor`s darling jest tego najlepszym przykładem

[link widoczny dla zalogowanych]