Ach ta sława.........

Czytałam ostatnio Dziennik Zachodni i normalnie szok przeżyłam....Z którejś tam strony łypią na mnie Banan i Sushi. Po pierwszym szoku udało mi się nagłówek przeczytać. "Udana impreza pod patronatem DZ. Najcieplejszy festwial". Potem leciał dosyć długi artykuł o imprezie w Gorzycach, pare słów od Rafała i Marcina, trochę o Tabu, o sponsorach itd.

Artykuł daremny... według mnie.... i mase poprzekręcanych rzeczy... nie tak to gadaliśmy.... ale to są media, cóż zrobić.

co to gazety, to nei wiem, nie czytalam
ale zauwazylam ostatnio ze nie caly zespol jest "slawny" jesli tak to mozna okreslic, tylko jeden z członków jest non stop oblegany przez takie panienki (jak ja:P), domyslcie ze o kogo chodzim dla podpowiedzi powiem ze gra na perkusji:P

Iza, pomyliłaś chyba pojęcia. Każdy w tym zespole, jest dobry w tym co robi i dlatego ktoś chce z nimi robić wywiady, pisać o nich w gazetach czy choćby słuchać ich muzyki.Np Rafał śpiewa lepiej od Patryka, ale Patryk lepiej gra na saksofonie. No więc nie ma sensu porównywać. A to nie jest tak, że z całego zespołu ludzie najczęściej rozpoznają tylko Kubę, bo jak by się na to nie patrzeć, to większość osób na samym początku zwraca uwagę nie na perkusję, tylko na głos wokalisty.

ehh nie wiem czy sie dobrze zrozumielismy.spytaj jakas dziewczyne, kotra niekoniecznie zna nawet jakies pisoenki tabu i wogole ich zna, kogo najbardziej lubi z zespolu.wtedy moze zrozumiesz mi o co chodzi;)

Zgadzam sie z izą.Niestety sama znam parę takich dziewczynek które chodzą na koncerty Tabu nie dlatego że grają dobrą muzykę ale dlatego by zobaczyć tego ''milutkiego Kubusia'', który gra na perkusji.To jest przykre ale prawdziwe.

No tak, ale ja mówię o Fanach, którzy się na muzyce znają, bo zastanówmy się dobrze, czy na przykład Ozzy Osbourne zdobył publiczność swoją urodą?? Wątpię...... Ci, którzy chodzą na koncerty ze względu na wygląd wykonawców, a nie na to jaką oni muzykę tworzą, to niech nie nazywają się Fanami.....Kuba jest przystojny, ale czy to oznacza, że ja mam chodzić na koncerty reggae, które mnie w ogóle nie interesują, tak jak te dziewczyny uganiające się Kubą?? Dla mnie jest on świetnym perkusistą i lubię go słuchać, tak jak i resztę zespołu, bo oni tworzą całość. A te dziewczyny tak oczarowane nim, to może niech lepiej do niego podejdą kiedyś, jak go spotkają i sobie z nim pogadają, zamiast sterczeć na koncertach i udawać, że dobrze się bawią, a tak naprawdę modlą się, żeby koncert się skończył, i żeby mogły do niego podejść i poprosić o autograf....Bo to chyba nie o to chodzi w tym wszystkim, tylko o wspólną fascynację muzyką.....

no i właśnie o to mi chodziło! tylko nie umiałam tego dobrać w słowa, heh Razz

i chciałam powiedzieć że nie byłam jeszcze na zadnym koncercie tabu, ich muzyke znam tylko z komputera, nie wiem ktory jak ma na imie i na czym gra, a mimo wszystko jestem ich dużą fanką bo poprostu lubie ich słuchać jako całość.tyle.

No i doszłyśmy do porozumienia. A jeśli interesuje cię jak kto się nazywa, czy jak wygląda, na czym gra, to może zajżyj do Składu na ich stronce

kochana, ja z 5 razy ogladalam i czytalam to wszystko, ale nie w sposób mi to zapamiętać Razz

może kiedyś na jakimś koncercie ich zobacze to jakoś ich zaczne kojarzyć Smile

Pozdrawiam Wink

No ja nie moge.. normalnie... biedny Kuba.. hehehe.. to określenie.. "milusi Kubuś" to jest śmieszne.. Każdy kto zna Kube wie o czym mówie:/

HAlo to jest strona o świetnym zespole regge a nie o agencji modeli czy innym czymś takim.. Amen.. ide spać zmęczyłam sie..

...hmmm..miałam iść spać.. ale poczytałam sobie jeszcze... i powiem szczerze.. piękny wywód Wadera.. zgadzam sie z każdy słowem...

...To mnie troche śmieszy bo Kuba jest najpopularniejszy w sumie..a jednocześnie najbardziej skromnym facetem jakiego znam.. Wartościowy człowiek..
Ja tam jakos nigdy sie za nim nie uganiałam.. bardziej imponuje mi dykcją i wyczuciem rytmu.. niż urodą..

A te wszytskie szalone trzynastki.. tak szczerze mówiąc to one zaczną słuuuchać muzyki za jakieś dwa może trzy lata.. i przestaną zwracać uwage na atrakcyjność członków zespołu a skupią sie na słowach i muzyce... miejmy taka nadzieje...

Teraz juz naprawde ide nyny... gutnajt Razz

((Przykład z Ozzy'm był idelny.. ))

Tiruvannalai napisał:

A te wszytskie szalone trzynastki.. tak szczerze mówiąc to one zaczną słuuuchać muzyki za jakieś dwa może trzy lata.. i przestaną zwracać uwage na atrakcyjność członków zespołu a skupią sie na słowach i muzyce... miejmy taka nadzieje...

Nie, moim zdaniem właściwie one nigdy nie zaczną słuchać reggae.Za miesiąc zakochają się w jakimś innym "milusim" Razz

i przerzucą się na metal:P

cha cha cha, Laughing

jak można kogoś obgadywać na forum Confused

[img][/img]Wczoraj byłam świadkiem jak te wszstkie "trzynastki" bawiły sie w jebiu...pierw szalały na TABU,a jak zaczli grać Czesi to już żadnej nie było...

Do ajrisz. Co do "trzynastek" to zbyt wielu tak młodych tam nie widziałem a zniknięcie większości dziewczyn z pojawieniem sie Czechów było zpowodowane tym iż oni grają ska a one boją sie poobijania bo ja sam niefortunnie trafiłem na jeden z łokci mostkiem heh. Cool

Po pierwsze, my nikogo nie obgadujemy, bo obgaduje się za plecami, z my prowadzimy jawną dyskusję Wink

. Ja na koncercie osobiście nie byłam (nie z mojej winy), ale muszę powiedzieć, że są osoby, które szybciej zaczynają słuchać muzyki, a są takie, które do końca życia będą jechać na radiu Hanysku.....Iza, a ty nie masz racji, że te wszystkie trzynastki nigdy nie będą słuchać reggae. Muszę przyznać, że ja w wieku trzynastu lat słuchałam tylko starego rocka i metalu, a jakby mi ktoś powiedział, że parę lat później będę słuchać reggae, i myśleć czy by sobie dredów nie zrobić, to bym go wyśmiała... No, naprodukowałam siem Wink

. Ale tak to wygląda........

Dołączył: 15 Cze 2005 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

Heh i pomyśleć że ja też "kiedyś" byłam taka głupia ... Smile

teraz z leksza zmądrzałam (heh) Very Happy

Nooo Ajrisz fakt faktem parkiet opustoszał ... szkoda, że nie mogłam zostać do samego końca Crying or Very sad

... nooo alee fajnie było ... za ciepło, ale fajnie Smile

Wadera jak już sie przyznajemy heh to ja w wieku trzynastu lat słuchałem rapu i też raczej bym nie uwierzył ze za pare lat będę nosił Boba na plecaku i cały dzień eksploatował głośniki w Jamajskich rytmach.
Różna jest droga ale liczy się cel Very Happy

taa, racja, w wieku 13 lat to ja się do techna bawiłam... Shocked

wydaje mi się że w życiu trzeba przejść przez różną muzykę, by później odnaleźć tą właściwą, której się tak długo szukało...każdy z nas kiedyś wykształtuje swoje gusta muzyczne, zwiąże się z ich kulturą, stylem... dla jednych jest to reggae, dla innych hip-hop, rock, czy też nawet techno...

Wadera napisał:

Iza, a ty nie masz racji, że te wszystkie trzynastki nigdy nie będą słuchać reggae.

to ty chyba nie wiesz o jakie "trzynastki" mi chodzi.. Wink

nie chce mi sie tłumaczyć, bo nie jestem dobra w "przemowach" Smile